Portugalczyk Ricardo Carvalho nie uda się do Barcelony, ponieważ odnowiła mu się kontuzja.

Guus Hiddink nie będzie mógł skorzystać z usług swojego podstawowego, środkowego obrońcy podczas meczu w stolicy Katalonii. Powodem absencji Carvalho jest uraz ścięgna podkolanowego, którego doznał w poniedziałkowym meczu rezerw z West Bromwich Albion.

Nieobecni w spotkaniu z Barçą będą także Ashley Cole i Paulo Ferreira. Takie okoliczności zmuszają Hiddinka do wystawienia młodego Michael'a Mancienne.

Widze że nie tylko Valencia bedzie grała przeciwko Barcelonie w osłabieniu :)
Ale nie ma mocnych na Barce. Barca czy gra na osłabioną drużyne czy nie to i tak jest w stanie wygrac w tym sezonie :)