Forum Sportowe
2. maja piłkarze FC Barcelony mogą spełnić jedno z największych marzeń swojich wiernych culés: zostać mistrzem na Santiago Bernabéu.
Drużyna Pepa Guardioli może dokonać historycznej rzeczy. Nie zależy to jednak tylko od niej. Barça musi zwyciężyć w sobotę na Estadio Mestalla z Valencią, a Real stracić punkty w niedzielnym meczu z Sevillą na Roman Sánchez Pizjuán.
Dzięki takiej kombinacji wyników, Azulgrana przyjechałaby na Santiago z 9-punktową przewagą nad głównym rywalem w Liga BBVA. Gdyby Barça wygrała w Madrycie, przewaga nad Realem wynosiłaby 12 punktów na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek. Jeśli na koniec sezonu drużyny te miałyby taką samą liczbę punktów, tytuł powędrowałby do stolicy Katalonii. Oznacza to, że już w Madrycie piłkarze Barçy wraz z swojimi culés mogliby zaśpiewać: campeones, campeones!
Offline